Olej z opuncji figowej jeszcze do niedawna nie był w Polsce w ogóle popularny, choć w innych krajach jego produkcja odbywa się od wieków. Ostatnio jednak marki kosmetyczne postanowiły go nam nieco przybliżyć i tym sposobem nareszcie mamy do niego dużo łatwiejszy dostęp. W czym tkwi jego magiczny sekret i dlaczego tak bardzo warto po niego sięgnąć? O tym oczywiście w dzisiejszym wpisie, do którego serdecznie Was zapraszam.
OLEJ Z OPUNCJI – SKĄD SIĘ BIERZE?
Często cena kosmetyków naturalnych zawierających olej z opuncji jest dość wysoka. Dlaczego? Przyczyną jest proces, w którym uzyskuje się olej – jest on długi i żmudny. Koszt jest więc proporcjonalny do nakładu wykonanej pracy, choć tak naprawdę dopiero mając w dłoni gotowy kosmetyk przekonujemy się, że tak naprawdę olej ten jest bezcenny.
Opuncja jest sukulentem, który przy odpowiednich warunkach osiąga wielkość około 5 metrów, kwitnie pięknymi kwiatami i owocuje. Olej z opuncji zaczęto produkować w Ameryce Łacińskiej, bo właśnie tam był najbardziej sprzyjający klimat. Obecnie robi się to również na południu Europy, a żeby wyprodukować 1 litr oleju potrzeba około miliona pestek z opuncji, które uzyskuje się (w przybliżeniu) z 500 kilogramów owoców! Przechodzą one proces suszenia, a dopiero w dalszej kolejności wydobywane są twarde pestki i na zimno tłoczony z nich olej.
WŁAŚCIWOŚCI KOSMETYCZNE
Olej z opuncji figowej ma wiele właściwości, jest także nazywany naturalnym botoxem. Jego całkowita naturalność sprawia, że jest odpowiedni do każdego typu cery, również wrażliwej, młodszej i starszej. Ze względu na jego niekomedogenność (czyli prościej mówiąc zdolność do niezatykania porów) idealnie nadaje się do skóry problematycznej czy tłustej. Jakie zatem wykazuje działanie?
- nawilżające
- wygładzające
- redukujące przebarwienia i blizny
- przeciwzmarszczkowe
- ujędrniające
- przyspieszające regenerację
- antyoksydacyjne
- pomaga w redukcji cieni pod oczami
- zmniejszające pory
- odżywiające
Olej z opuncji figowej możesz stosować samodzielnie, na oczyszczoną skórę na noc albo w połączeniu z ulubionymi kremami. Oczywiście dzisiaj dla Ciebie przygotowałam kilka propozycji kosmetyków z tym cudownym składnikiem!
CO WYBRAĆ DLA SIEBIE
Absolutny hit „w dziedzinie” opuncji figowej przedstawia marka O!Figa, która stworzyła Dziką Figę – serum olejowe zawierające olej z opuncji figowej, ale nie tylko. Znajdziemy tutaj masę innych, cudownych składników, które skutecznie i przede wszystkim zauważalnie wpłyną na Twoją skórę. To właśnie w Dzikiej Fidze znajdziesz np. bardzo rzadki olej z cedru syberyjskiego, który jest wręcz witaminową bombą. Boisz się, że produkt nie sprawdzi się u Ciebie? W krem de la krem znajdziesz go również w formie Próbki, która idealnie sprawdzi się na kilka użyć i sprawi, że prawdopodobnie się w nim zakochasz.
Czysty olej z pestek tej rośliny znajdziesz też w kosmetyku od firmy Nature Queen, czyli w 100% Oleju z Opuncji Figowej. Ten produkt to prawdziwy skarb, który wspomoże Twoją pielęgnację, niezależnie od wieku i rodzaju cery. Buteleczka z wygodną pompką ułatwia dozowanie kosmetyku i zwiększa jego wydajność.
A może masz ochotę na esencję z olejem z opuncji w składzie? Oczywiście mamy dla Ciebie kosmetyk idealny – Esencja do Twarzy Taka Tonka od O!Figa przychodzi z pomocą. Tutaj olej pełni jedynie funkcję pomocniczą, ponieważ główną rolę grają biofermenty z tonkowca wonnego. Być może brzmi strasznie, ale uwierz mi, że nie ma czego się bać, bo właśnie TO połączenie wraz z innymi składnikami pochodzenia naturalnego sprawi, że Twoja skóra będzie widocznie rozświetlona, jej koloryt ujednolicony, a jednocześnie zapewniona zostanie jej pełna ochrona. Tak jak w przypadku serum olejowego, tak i tutaj masz możliwość zakupu Próbki na pierwsze użycia. Czy produkt jest dla Ciebie? Nie mam wątpliwości, że tak właśnie jest.
Krem jest jednym z podstawowych kosmetyków w codziennej pielęgnacji. Manufaktura Natura stworzyła w związku z tym Krem Nawilżający Opuncja Figowa z Różą. Dlaczego go uwielbiam? Ponieważ jest lekki, a wspaniale nawilża, odżywia i wygładza skórę. Spłyca drobne zmarszczki i łagodzi podrażnienia, a w ogólnym rozrachunku naprawdę widocznie poprawia kondycję skóry. W dodatku idealnie nadaje się pod makijaż, ale stosować możesz go zarówno rano jak i wieczorem.
***
Niech nie zdziwi Cię piękny kolor oleju, który nie bez powodu nazywany jest płynnym złotem Azteków. Ten kosmetyk to skarb zamknięty w małych pestkach. Skarb, który jest na wyciągnięcie Twojej ręki.
Dominika