Grudzień to magiczny czas, przepełniony w wielu domach już od pierwszych dni przedświąteczną gorączką. W kuchni zaczyna pachnieć piernikami i mandarynkami, w radiu lecą świąteczne piosenki, a domy połyskują milionami lampek. To również czas, w którym pora pomyśleć o naszych bliskich i pomału przygotowywać dla nich podarunki. Możliwość dawania jest cenniejsza niż dostawanie, a dla mnie pełnia szczęścia jest wtedy, gdy uda mi się wpasować w gust obdarowywanej osoby.
Często wybierając prezenty dla najbliższych decydujemy się na coś „kosmetykowego”. To dość praktyczny rodzaj podarunku, dostępny praktycznie w każdym przedziale cenowym i często pozwalający na zadowolenie całej rodziny. Łatwo jest kupować, ale w tej branży nietrudno o gafę. Dzisiaj podpowiem jak kupować kosmetyki, aby uniknąć rozczarowania.
- Rodzaj cery – często dla mamy, cioci, babci czy partnerki decydujemy się na krem do twarzy. To dość niepozorna kategoria, ale łatwo w niej popełnić prezentowy błąd. Teoretycznie kluczowym jest, by znać rodzaj cery, ale co jeśli nie jesteś w stanie go określić? Nie martw się – nie musisz strzelać w ciemno! W tym momencie coraz więcej marek oferuje kremy do każdego rodzaju cery, a przoduje w tej modzie Miya Cosmetics. Seria myWonderbalm jest idealna dla kobiet w każdym wieku i z każdym rodzajem cery. Tutaj nie musisz się bać, że popełnisz błąd. Te kremy to zawsze idealny pomysł na prezent, bo nie bez powodu pokochały je tysiące kobiet!
- Wanna czy prysznic? Zdarza się, że zastanawiamy się nad produktami do kąpieli, ale zaraz zaraz… czy ona napewno ma wannę? Bomby kąpielowe to super pomysł pod warunkiem, że masz 100% pewności, że obdarowana będzie miała jak ją użyć. W razie braku tej pewności bezpieczniejszy będzie zakup żelu pod prysznic lub balsamu do ciała. Może coś typowo świątecznego jak balsam marki Yope o zapachu Zimowe Okruszki albo Zimowy Las? Ich zapachy przeniosą w kilka chwil w magiczne miejsce, a przy okazji świetnie zadbają o skórę.
- Chcesz sprawić prezent mężczyźnie? Bratu, tacie, dziadkowi? Pewnie pierwsze co przychodzi Ci na myśl to krem po goleniu. A tu psikus, bo osoba, którą chcemy obdarować ma brodę i wcale nie zamierza się jej pozbywać J Dla takich panów polecamy coś do pielęgnacji właśnie brody – to ciekawy i oryginalny prezent! Szczególną radość sprawi mydło Cztery Szpaki Waligóra oraz Olejek do brody od Lilla Mai. Pamiętaj, że „Brodacz” jest dumny z brody i lubi o nią dbać, więc na pewno doceni ten prezent i będzie regularnie pielęgnował swój zarost.
- Twoja siostra ma piękne włosy? Albo wprost przeciwnie – potrzebują pomocy ? Tutaj jak i w przypadku cery, jeśli nie znamy konkretnego problemu, warto wybierać kosmetyki uniwersalne, czyli do każdego rodzaju włosów. W tym temacie świetnie sprawdzi się nowość w postaci Wody Kokosowej do Włosów od NaturalME. Ułatwia rozczesywanie, odżywia i w dodatku nieziemsko pachnie kokosem!
- Zapach! To tyczy się niemal każdego kosmetyku i każdej kosmetycznej dziedziny. W przypadku wyboru prezentu nie możemy o nim zapomnieć, bo perfumy to nie jedyna grupa, w której powinniśmy zwracać uwagę na nuty zapachowe. Jeśli nie jesteśmy pewni czy danej osobie zapach się spodoba, na pewno nie ryzykujmy z zapachami ciężkimi. Wybierajmy wtedy te delikatne i neutralne, np. produkty bezzapachowe. Jednym z takich bezpiecznych, idealnych dla każdego, kosmetyków o cudownych właściwościach jest nowość od O!Figa, czyli Skwalan z Trzciny Cukrowej – Sama Słodycz. Brzmi dość tajemniczo, ale kryje w sobie cudowne właściwości, które zaopiekują się zarówno skórą jak i włosami.
***
Pamiętaj, że nieważne ile pieniędzy przeznaczasz na dany prezent, ważniejsze ile włożysz w ten podarunek serca. Umiejętność sprawiania radości drugiej osobie, wywołanie uśmiechu na twarzy to coś bezcennego. Czasem wystarczy drobny gest, czasem wystarczy dobre słowo, czasem odrobina magii…
Grudzień to wyjątkowy czas, tylko jeden taki w roku i cieszmy się nim. Niech przygotowywanie prezentów nie będzie udręką, a przyjemnością, za którą kryje się bezgraniczna radość i pełna satysfakcja.
Dominika