Meteorologiczna wiosna już nastała, a tuż za rogiem ta astronomiczna i kalendarzowa. Nasza skóra mocno odczuwa zmiany pogodowe, dlatego warto w tym czasie zadbać poprawnie o odpowiednią regenerację i przywrócić jej pełną energię. Ze względu na mroźne powietrze, wiatr i małą ilość słońca, cera staje się szara, odwodniona i wygląda na zmęczoną. Pozwól, że podpowiem co warto stosować w okresie „po zimie”, aby skóra odzyskała równowagę, piękno i stała się gotowa na wiosnę!
Złuszczamy obumarły naskórek
Grube płaszcze i kurtki chowamy na dno szafy i w końcu możemy ubrać coś lżejszego. Podobnie nasza skóra – ona również chętnie pozbywa się grubszych warstw, które nie są już jej potrzebne. Mowa tutaj o obumarłym naskórku, który jest pierwszym krokiem podstawowej pielęgnacji każdego typu cery. To właśnie dzięki jego dokładnemu usunięciu, kolejne etapy pielęgnacji dają znacznie lepsze rezultaty. Dzieje się tak, ponieważ składniki odżywcze na oczyszczonej skórze nie napotykają na przeszkody i wchłaniają się szybciej, głębiej i po prostu efektywniej.
Skoro mowa o wiośnie, to właśnie w tym okresie z całego serducha polecam Tobie wyjątkowy produkt marki Be The Sky Girl – Rozświetlający Peeling Kwasowy do Twarzy Peel Me Tender. Odpowiednio dobrane składniki delikatnie i baaardzo dokładnie oczyszczają naszą skórę. Nadają jej również blasku (a wystarczy, że zastosujesz go raz w tygodniu). Znajdziesz tu między innymi dobroczynne kwasy – migdałowy i cytrynowy, a także kompleks witamin, które zadbają o Ciebie najlepiej jak potrafią.
Regenerujemy i nawilżamy
To właśnie regeneracji i nawilżenia skóra po zimie potrzebuje najbardziej. Warto więc do pielęgnacji wybierać kosmetyki bogate w witaminy, kwas hialuronowy, cenne olejki. Cudownym produktem jest Orange Energy – Serum od Make Me BIO. Nie tylko silnie nawilża, ale dodaje też skórze naprawdę porządnego blasku. To serum jest kombinacją składników, które sprawią, że Twoja szara i zmęczona zimą skóra dostanie niezrównanego zastrzyku energii. Poprawi się jej elastyczność, a regeneracja z każdym dniem stosowania wyraźnie przyspieszy.
Jeśli chodzi o kremy to nie będę oryginalna – jeden z bestsellerów krem de la krem, czyli Krem nawilżający Opuncja Figowa z Różą od Manufaktura Natura to moja odpowiedź na wiosenną pielęgnację. Krem nawilża, dodaje blasku i naprawdę widocznie wzmacnia skórę. Olej z opuncji figowej to drogocenny składnik, nazywany nawet płynnym złotem Azteków. W dodatku lekka konsystencja kremu sprawia, że jest idealny do codziennego stosowania, również pod makijaż.
Muśnijmy ją kolorem
Pielęgnacja czyni cuda pod warunkiem, że jest odpowiednio dopasowana oraz systematyczna. No właśnie, systematyczność… Pielęgnacja bowiem rzadko daje efekty od razu. Jeśli chcesz, by Twoja skóra wyglądała zdrowo „na już”, muśnij ją rumieńcem wyjątkowej nowości stworzonej przez markę Make Me BIO. Firma stworzyła kosmetyk 2 w 1, który jest różem i pomadką jednocześnie. Zawiera naturalne ekstrakty: z maliny, czarnej porzeczki czy borówki. Twoje usta i policzki zyskają nie tylko zdrowy, naturalny wygląd, ale zostaną przy okazji dobrze odżywione.
~
Wiosna to piękny czas, gdy wszystko budzi się z zimowego snu. Dzień jest dłuższy, za oknem śpiewają ptaki, a drzewa strzelają pąkami. Wszystko robi się zielone i pełne energii. Obudź również swoją skórę i daj jej poczuć wiosnę całą sobą.
Dominika
Super rady 🙂 fajnie gdy tak krok po kroku jest wszystko objaśnione