Długie, chłodne wieczory skłaniają do rozpieszczania się. To właśnie jesienią i zimą, kiedy zmrok zapada wcześniej masz jeszcze większą niż zwykle ochotę sięgnąć po te wszystkie dobrodziejstwa pielęgnacyjne – otulające masła, korzenne peelingi, nawilżające maseczki. Odpalić świeczkę, by jej ciepły zapach rozszedł się po całym domu, a knot cichutko skwierczał nadając niepowtarzalny klimat. Poświęcić czas tylko sobie, zaopiekować się swoim ciałem i sprawić że ten wieczorny rytuał będzie miał korzystny wpływ nie tylko na Twój wygląd ale i na lepsze samopoczucie. Co dla zdrowia i urody możesz zrobić dla siebie każdego wieczora? Jak go sobie zaplanować, by czerpać jak najwięcej korzyści dla duszy i ciała? Zapraszam dziś na dawkę inspiracji! Wykraczają one poza pielęgnację i sferę kosmetyków, bo wieczór to także moment by wyciszyć się i zapewnić sobie bardziej jakościowy sen.
Przejdź w tryb offline
Ten podpunkt nie bez powodu umieściłam na samym wstępie, ponieważ uważam że jest kluczowy do tego, by móc naprawdę w pełni odciąć się od świata i skupić na sobie. Ciągłe powiadomienia, sprawdzanie wiadomości czy scrollowanie mediów społecznościowych nie sprzyja regeneracji, zwłaszcza umysłu. Dlatego jeśli tylko możesz, włącz tryb samolotowy lub wyłącz telefon na czas kiedy będziesz dbać o swoje ciało i duszę.
Złe emocje zostaw za sobą, zaplanuj kolejny dzień, spisz za co jesteś wdzięczna
Równie ważne jest, abyś przed rozpoczęciem swojego wieczornego rytuału relaksacyjnego, oczyściła głowę ze wszystkiego co po niej chodzi, a co potencjalnie będzie utrudniało pełen relaks. Zostaw za sobą emocje z danego dnia. Nic nie zmieni, że będziesz po raz kolejny rozpamiętywać co poszło nie tak. Zachęcam też, byś spisała swoje plany na kolejny dzień, tak by nie rozmyślać o tym, co jeszcze musisz zrobić, bo istnieje obawa że podążając za niekoniecznie dobrą maksymą „co masz zrobić jutro, zrób dzisiaj”, zamiast mieć wolny wieczór usiądziesz do pracy i nie odpoczniesz wcale.
Dla mnie ważnym momentem w ciągu dnia jest spisanie wdzięczności za to, co dobrego przydarzyło mi się w trakcie jego trwania. Staram się doceniać drobiazgi i cieszyć cennymi momentami jak rozmowa przez telefon z kimś bliskim czy wyjście na kawę z przyjaciółką. Mamy tak wiele, a w codziennej gonitwie nie zawsze potrafimy do dostrzec!
Otul się zapachami
Trudno wyobrazić sobie relaksujący wieczór bez pięknego zapachu unoszącego się w pomieszczeniu. Świeca sojowa z zawartością olejków eterycznych pozwoli Ci się odprężyć i wprowadzi Cię w dobry nastrój. Świeca OOROC w środku zimy pozwoli Ci przenieść się wprost do słonecznej Toskanii, a Opium z Wanilią Ekomaniaczki, dzięki swoim właściwościom wyciszającym poprawi Twoje samopoczucie. Odpal świecę i pozwól sobie na chwilę zapomnienia.
Piękne, otulające zapachy znajdziesz także w odżywczych peelingach i regenerujących masłach.
Jeśli jesteś fanką cynamonu, koniecznie wypróbuj puszysty mus do ciała z marki 4Szpaki Cynamon i Wanilia, pełnego składników odżywczych, przeciwutleniaczy i witamin. Nie tylko wspaniale wygładzi i ujędrni Twoją skórę, ale pozostawi na niej urzekający korzenno-orientalny zapach. Jego konsystencja jest jak gęsta bita śmietana, w kontakcie z ciepłem ciała rozpuszcza się i szybko wchłania.
A może wolisz wanilię w połączeniu ze śliwką? Taką kompozycję znajdziesz w super lekkim olejku do ciała również tej marki. Jedyne co pozostawi na Twojej skórze to przepiękny aromat i miękkość, bez tłustej powłoczki.
Cynamon znajdziesz także w scrubie do ciała z Hagi, towarzyszy mu gałka muszkatołowa. Całość ma cytrusowo-korzenny zapach który wspaniale energetyzuje w chłodne dni. Peeling świetnie sprawdzi się w przypadku skóry normalnej, która potrzebuje wygładzenia i regeneracji.
Zrób odprężającą kąpiel
Domowe SPA bez kąpieli jest niepełne! Jeśli tylko dysponujesz wanną, koniecznie zrób z niej użytek. Kąpiel może i jest mniej ekologiczna, ale w końcu nie bierzesz jej każdego dnia! Więc bez wyrzutów sumienia nalej ciepłej wody i wrzuć do niej ręcznie robioną kulę do kąpieli SISI&ME. Zawiera ona sól epsom, która doskonale łagodzi bóle mięśni i stawów. Zapach który kula zawdzięcza lawendowemu olejkowi eterycznemu wycisza, przeciwdziała bezsenności i wprowadza w dobry nastrój. Kula delikatnie musuje, a dzięki zawartości oleju kokosowego i masła shea intensywnie nawilża, odżywia, wygładza, regeneruje a także działa ochronnie na skórę. Jeżeli nie jesteś posiadaczką wanny, ¼ kuli rozpuść w misce z ciepłą wodą i zanurz w niej dłonie lub stopy, szykując je do domowego zabiegu mani/pedicure.
Zadbaj o ciało i twarz – masuj, rolluj, dopieszczaj
Po kąpieli gorąco namawiam do tego, by wykonać masaż ciała. Szczotka (klik) przeznaczona do tego celu wykonana jest z drewna bukowego i włosia tampico (roślinne włókna agawy). Jest to mój kremowy gadżet z którego jestem bardzo dumna! Lista korzyści płynących z regularnego szczotkowania ciała jest długa. Jestem pewna że poczujesz się zachęcona, kiedy tylko wspomnę o redukcji cellulitu i rozstępów, zapobieganiu bolesnemu wrastaniu włosków, ujędrnieniu i wygładzeniu. Szczotka działa jak peeling, wspaniale usuwa martwy naskórek (i wspomaga usuwanie toksyn z organizmu!), a przy tym samo szczotkowanie ciała jest bardzo przyjemne i relaksujące. Pamiętaj, by masaż wykonywać w kierunku serca, zaczynając od stóp. Szczotkując ciało regularnie, pierwsze efekty zobaczysz już po kilku dniach!
To samo tyczy się twarzy – mam dla Ciebie dedykowaną do masażu twarzy szczoteczkę (klik). Jeśli jednak uważasz że Twoja skóra jest zbyt delikatna, koniecznie wypróbuj roller jadeitowy – kolejny hit jeśli chodzi o widoczne rezultaty stosowania. Kupisz go oddzielnie lub w zestawie z serum Moon Drops, stworzonym przez markę Slaap specjalnie z myślą o wieczornym rytuale pielęgnacyjnym (klik). Serum zapewni Ci idealną nocną pielęgnację, a masaż rollerem wprowadzi Cię w stan głębokiego relaksu, wygładzi skórę i ułatwi wchłanianie substancji aktywnych. Serum możesz kupić także oddzielnie.
Nie mogłabym nie wspomnieć także o maseczkach, które wspaniale uzupełniają wieczorny rytuał dbania o siebie i potrafią zdziałać prawdziwe cuda na skórze. Mój wielki hit to maseczka Antyoksydacyjna od Ajeden. Pokochałam ją dosłownie od pierwszego użycia. Ma niezwykle przyjemną konsystencję, odżywia, regeneruje i spowalnia proces starzenia skóry. Działaniem przeciwzmarszczkowym charakteryzuje się też maska-peeling z Babo. Ten multifunkcyjny kosmetyk bazuje na glince białej, jednak nie zastyga. Łupinki z orzecha włoskiego pozwalają wykonać przyjemny peeling. Jeśli w kosmetykach szukasz witaminy C, koniecznie sprawdź maseczkę Fruit&Flower z My Magic Essence. Ma piękny, energetyzujący kolor, rozświetla skórę, poprawia jej koloryt, wycisza naczynka i rozjaśnia przebarwienia.
Prawdziwe rozpieszczenie czeka Cię z zestawem Momen/Ty od Hagi. W jego skład wchodzi:
– masło do ciała z ekstraktem z bursztynu i olejem z baobabu
– naturalny olejek do ciała z ekstraktem z bursztynu i olejem z baobabu
– świeca sojowa o świątecznym zapachu (zawiera naturalne olejki eteryczne z pomarańczy, anyżu, goździka, labdanum, drzewka sandałowego, patchouli i wanilii)
Całość zapakowana jest w piękne pudełko, więc to także doskonały pomysł na prezent dla kobiety, o której wiesz że potrzebuje takich momentów tylko dla siebie. Z takim zestawem stworzenie rytuału pielęgnacyjnego to czysta radość, na pewno żadna, nawet najbardziej zabiegana kobieta nie odmówi sobie chwili zapomnienia w jego towarzystwie.
Wieczór to najlepszy moment na zabiegi dla ciała – nocą odpoczywamy nie tylko my, ale także nasza skóra. To czas, kiedy najlepiej przyswaja ona składniki aktywne z produktów nałożonych w trakcie wieczornej pielęgnacji. Pamiętaj o tym zawsze przed pójściem spać.
Czy starasz się wygospodarować czas na pełne wyciszenia i relaksu wieczory tylko dla siebie? Co wtedy robisz by poczuć się naprawdę zrelaksowana? Podziel się w komentarzu swoimi inspiracjami na wieczór idealny. Chętnie podpatrzę coś dla siebie 🙂
P.S. A czy poznałaś już 10 ZŁOTYCH ZASAD PIELĘGNACJI? Jeśli nie, to koniecznie kliknij tutaj ❤
Dominika
Codziennie wieczorem zmywam makijaż, nawet jak jestem bardzo zmęczona – nie ma żadnej ulgi 😃
Następnie używam toniku z octu jabłkowego, który robię sama. Później nakładam na twarz czysty skwalan La Squalana. Następnie nakładam na twarz krem na noc. Dwa razy w tygodniu wykonuje peeling twarzy Róża i Jagoda marki Mokosh i używam maseczki z Klapp. Od dłuższego czasu zwracam uwagę na składy kosmetyków, prowadzę od ponad roku także bloga 😊 Uwielbiam testować nowe kosmetyki dlatego często zamawiam Beauty boxy 😘
Chyba się skuszę na zestaw od Hagi, bo opis mnie kupił 🙂
Super! Część o wyciszeniu się daje do myślenia 🙂