Dawno nie było przeglądu nowości dostępnych w krem de la krem, a sądzę, że raz na jakiś czas warto przyjrzeć się perełkom, które zawitały do kremowego sklepu. Zwłaszcza, że wśród nich przewinęło się dużo potencjalnych hitów kosmetycznych – zarówno pielęgnacyjnych, jak i makijażowych! Dlatego już teraz zapraszam do bliższego zapoznania się z nimi. Są nowe propozycje od znanych już producentów oraz dwie zupełnie nowe marki. Koniecznie sprawdź szczegóły!
Gorące premiery – Veoli Botanica i Lumileve
Veoli Botanica to marka obecna na rynku kosmetycznym już od kilku lat, jednak w ostatnich miesiącach jest o niej naprawdę głośno. Nie mogło jej zabraknąć w krem de la krem! To bardzo ciekawe pod kątem składu produkty, dostępne w dość minimalistycznych, w większości szklanych opakowaniach. Znajdziesz wśród nich propozycje do pielęgnacji twarzy i ciała.
Osobiście testowałam kilka próbek – do gustu przypadła mi między innymi Maseczka Gommage z Efektem Rozświetlającym Feed and Roll, Relaksujący Olejek do Ciała z Płatkami Róży Enjoy The Calm (ma obłędny zapach!) czy Krem na Noc z Ochroną Lipidową Repair By Night, który wspaniale łagodzi podrażnienia, a rano skóra jest odczuwalnie nawilżona.
Używam też pełnowymiarowej Mlecznej Emulsji Oczyszczającej Make It Clear, która delikatnie i skutecznie usuwa zanieczyszczenia i makijaż. Jest też bardzo wydajna.
W ofercie Veoli Botanica na pewno znajdziesz produkty dopasowane do swoich potrzeb. To wysokiej jakości kosmetyki stworzone z myślą o kobiecie takiej jak Ty – świadomej, aktywnej i nowoczesnej.
Naturalny i zdrowy makijaż z Lumileve
O ile w kategorii pielęgnacji nowości pojawiają się co rusz, tak w dziale kolorówki dzieje się to zdecydowanie rzadziej. Tym bardziej docenia się takie premiery, prawda? Zwłaszcza, że produkty nowej w krem de la krem marki Lumileve, są naprawdę rewelacyjne!
Podkłady Lumileve bazują w 99% na składnikach naturalnych, zapewniają krycie które możesz stopniować, a dzięki zawartości kwasu hialuronowego, jednocześnie dbają o nawilżenie skóry. Dostępne są w dwóch wersjach – matującej i rozświetlającej. A skoro o rozświetleniu mowa, to warto sprawdzić też boskie, kremowe rozświetlacze, dające efekt tafli na skórze. Każda fanka blasku będzie zachwycona!
Coś dla „włosomaniaczek”
Jeśli jesteś jedną z nich, mam dla Ciebie dobrą wiadomość! Otóż pojawiły się dwie nowości Anwen Szampon W Kostce Peace of Mint, dedykowany skórze normalnej lub skłonnej do nadmiernego wydzielania sebum. Świetnie odświeża i łagodzi swędzenie. Zawarte w składzie oleje zapobiegają plątaniu się włosów i nadają im piękny połysk. Drugi nowy produkt w ofercie Anwen to Ziołowa Wcierka Rozgrzewająca Grow Me Tender. Jeśli jesteś na etapie zapuszczania włosów lub chcesz pobudzić cebulki do pracy, wypróbuj tę ziołową kurację do skóry głowy. Składniki aktywne, które zawiera wcierka, wspierają porost włosów oraz hamują ich wypadanie.
Pozostałe nowości do pielęgnacji włosów, to między innymi kostka Cztery Szpaki – podobnie jak w przypadku Anwen, to coś dla posiadaczek problemu przetłuszczającego się skalpu. Normalizujący Szampon w Kostce Rozmaryn i Mandarynka bazuje na naturalnych detergentach, a jego cytrusowo-orzeźwiający aromat relaksuje i uspokaja (te same nuty zapachowe znajdziesz także w nowym peelingu tej marki).
Bardzo ciekawą propozycją jest Oczyszczająco-Nawilżająca Maska do Skóry Głowy Mawawo. Jej działanie odblokowuje mieszki włosowe, pozwalając włosom lepiej rosnąć, przywraca równowagę naturalnej mikroflorze, intensywnie nawilża, koi skórę głowy i przyspiesza gojenie ran.
I na zakończenie sekcji „do włosów”, cztery nowe Esencje do włosów BIOUP:
- S.O.S. – przeznaczona do pielęgnacji skóry głowy przy włosach osłabionych, wypadających, potrzebujących wzmocnienia.
- Pobudzająca – booster, dostarczający skórze głowy dawkę substancji odżywczych. Poprawia ukrwienie, wzmacnia włosy i sprawia, że rosną mocniejsze.
- Be Pure – wzmacnia włosy, a jednocześnie pozwala na przedłużenie ich świeżości.
- Be Happy – to szansa na zdrowe i mocniejsze włosy! Wzmacnia, działa odświeżająco i energetyzująco na skórę głowy.
Nawilżanie, łagodzenie, regeneracja – letnia pielęgnacja ciała
Przyznasz, że nowości do włosów przedstawiają się wybornie, ale w pielęgnacji ciała też dużo się dzieje!
Pewnie kojarzysz bestsellerowy, malinowy peeling od SISI&ME? Teraz dostępne jest również odżywcze i regenerujące Cudownie Malinowe Masło Do Ciała. Przyspiesza procesy gojenia skóry po opalaniu, a także fantastycznie ją uelastycznia – to dzięki zawartości oleju z orzechów laskowych. Czy muszę dodawać, że pachnie absolutnie obłędnie?
Równie kuszące są masełka AUNA, dostępne w aż sześciu soczystych zapachach: jagodowym, malinowym, mango, truskawkowym, waniliowym i winogronowym. Co je łączy? Bazują na maśle shea, które znane jest ze swoich właściwości regeneracyjnych i łagodzących. Mają lekką, a zarazem treściwą konsystencję. Pachną bardzo apetycznie, niczym pyszne desery, ale nie są przeznaczone do spożycia!
Przydatnym, zwłaszcza latem, produktem, będzie Pianka Łagodząca Podrażnienia CHITONECARE. Polecana jest do skóry potrzebującej ukojenia i nawilżenia. Sprawdzi się zarówno po depilacji, jak i ekspozycji na słońce, czy w przypadku reakcji alergicznych. Zawarty w niej chitozan, tworzy na skórze warstwę ochronną, która zabezpiecza ją przed utratą wody.
A co do mycia? Zwracam uwagę na żele pod prysznic Mawawo – Sweet Temptation oraz Dark Temptation. Zawierają delikatne środki myjące, pozostawiają skórę aksamitną i nawilżoną, bez uczucia ściągnięcia. Zapachy? Słodko-świeże, otulające, piżmowe.
Hagi Phases czyli pielęgnacja zgodna z cyklem miesięcznym
Wśród nowości do pielęgnacji twarzy, na szczególne odnotowanie zasługuje według mnie zestaw Hagi Phases – to trzy wyspecjalizowane formuły odpowiadające na unikalne potrzeby cery w fazie menstruacyjnej, folikularnej i lutealnej. Czy zwróciłaś uwagę na to, że Twoja cera nie jest taka sama przez cały miesiąc, a zmienia się w zależności od momentu cyklu, w którym się znajdujesz?
- Krem Phases 1 – przeznaczony do stosowania na początku cyklu, a więc podczas menstruacji. Skóra jest wtedy z reguły bardziej podatna na podrażnienia i odwodnienie, dlatego krem łagodzi i intensywnie nawilża.
- Krem Phases 2 – wspiera naturalne procesy odnowy skóry i utrzymuje jej dobrostan, który charakteryzuje fazę folikularną (po zakończeniu krwawienia).
- Krem Phases 3 – po owulacji poziom estrogenów spada, zaś progesteronu rośnie, dlatego skóra jest bardziej skłonna do powstawania niedoskonałości. Krem łagodzi stany zapalne i reguluje wydzielanie sebum.
Ciekawa jestem, co sądzisz o takiej czułej pielęgnacji cery, dopasowanej do cyklu miesięcznego?
Na pohybel komarom!
Nowości na czasie, to z pewnością propozycje ‘antykomarowe’. Nie ma chyba w 100% skutecznej ochrony przed tymi małymi krwiopijcami, jednak warto chronić się idąc na spacer, czy spędzając czas w ogrodzie.
Z pomocą przychodzą nam spraye SOYCO Anty Komar oraz Ekokomary. Są w pełni naturalne i bezpieczne dla skóry, nie tylko odstraszają owady, ale także poprawiają nastrój dzięki zapachowi olejków eterycznych, między innymi z trawy cytrynowej i geranium.
Na zakończenie muszę wspomnieć o dwóch nowych smakach herbat Pani Jesień: Jagodowy Promyk oraz Pigwowe Lśnienie, które doskonale nadają się do sporządzenia cold brew, czyli naparu herbaty parzonej na zimno, wspaniale orzeźwiającej w upalne dni! Wystarczy zalać mieszankę zimną wodą i odstawić do lodówki na kilka do kilkunastu godzin. Dłuższy czas „parzenia”, wydobywa głębię aromatu.
Jestem ogromnie ciekawa, co spośród nowości przyciągnęło Twoją uwagę! Koniecznie podziel się swoimi typami w komentarzu!
Magdalena (feminine_pl) ❤