Ilość kosmetyków na rynku oraz mnogość funkcji jaką pełnią sprawia, że czujesz się zagubiona? Nie do końca wiesz jak ułożyć swoją pielęgnację, nie jesteś pewna czy używasz produktów w dobrej kolejności i czy służy ona Twojej skórze? Z jednej strony minimalizm, z drugiej dziesięć kroków pielęgnacji azjatyckiej. A gdzie jest złoty środek? W dzisiejszym wpisie opowiem Ci wszystko, co warto wiedzieć na temat etapów pielęgnacji, zarówno tej porannej jak i wieczornej. Omówię przy tym kilka powszechnych błędów, których wyeliminowanie może znacząco wpłynąć na poprawę kondycji Twojej skóry! Zapraszam do lektury!
~
Zacznijmy od tego czym różni się pielęgnacja poranna od wieczornej. Rano zwykle zależy nam na lżejszych formułach produktów, takich które nie rolują się pod makijażem. To również czas, kiedy obowiązkowo należy zastosować kosmetyk z filtrem SPF – chyba że danego dnia nie planujesz nigdzie wychodzić – nie dajmy się zwariować! Wieczorem natomiast należy postawić nacisk na demakijaż i oczyszczanie. Nawet jeśli danego dnia nie miałaś na sobie makijażu, skóra musi zostać oczyszczona z kurzu, sebum i innych zanieczyszczeń które zebrały się na niej w ciągu dnia – także wtedy, kiedy nie wychodziłaś z domu. Przejdźmy zatem do konkretów.
Dla ułatwienia wyszczególniłam cztery podstawowe etapy pielęgnacji:
- demakijaż
- oczyszczanie
- tonizowanie
- nawilżanie
Omówię je po kolei i podpowiem kiedy je wykonywać, oraz jak wplatać w nie zabiegi dodatkowe, czyli te które najczęściej towarzyszą nam wieczorem – wszelkiego rodzaju maseczki, peelingi i tym podobne dobrodziejstwa.
Demakijaż
- Wieczorem
Zmycie z twarzy makijażu to pierwszy krok jaki powinnaś zrobić po przekroczeniu progu domu kiedy wracasz z miasta i nie planujesz już wychodzić. Im krócej kosmetyki te „siedzą” na skórze, tym dla niej lepiej! Po demakijażu przejdź do następnego, niezwykle ważnego etapu jakim jest oczyszczanie.
Polecam Ci wypróbować kemowy bestseller – krem do oczyszczania twarzy i demakijażu Ovium – który zadba o Twoją skórę podczas oczyszczania i zamieni Twój demakijaż w cudowny i głęboko relaksujący rytuał pielęgnacyjny. Skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia, nie wysuszając i nie powodując uczucia ściągnięcia. Możesz sięgać po niego zarówno wieczorem przy demakijażu, jak i rano przy delikatnym oczyszczaniu.
Oczyszczanie
- Rano i wieczorem
To niezbędny krok, na drodze do pięknej, zdrowej i promiennej cery. Niedokładnie oczyszczona skóra ma tendencję do powstawania zaskórników i wyprysków, a także gorzej wchłania substancje zawarte w kosmetykach których używasz w następnej kolejności, bo zwyczajnie nie ma ich jak przyswajać poprzez warstwę zanieczyszczeń.
- Dobre oczyszczanie skóry jest dokładne, najlepiej dwuetapowe. Nie chodzi o to by trzeć ją i używać silnych detergentów. Żele które je zawierają działają na niekorzyść skóry, zdzierają z niej brutalnie barierę ochronną, co sprawia że w akcie rozpaczy zaczyna ona produkować jeszcze więcej sebum, by się obronić i tak zaczyna się błędne koło. Działajmy więc dokładnie, ale delikatnie zarazem.
Druga ważna sprawa jest taka, że demakijaż ≠ oczyszczanie. Do demakijażu możesz użyć produktu który go rozpuści – wedle uznania może to być olejek do OCM, płyn do demakijażu czy mleczko. Tak wstępnie oczyszczoną skórę umyj drugi raz, by pozbawić ją resztek zanieczyszczeń. W tym kroku świetnie sprawdzi się pianka czy żel.
Pamiętaj: uchronię Cię w tym miejscu przed mitem który być może znasz i powiem, że płyn micelarny należy zmywać z twarzy. Nie robienie tego to dość powszechny błąd, który może w efekcie doprowadzić do podrażnień, zatykania porów i przesuszenia skóry. Po zastosowaniu płynu micelarnego, który doskonale usunie nawet wodoodporny makijaż, twarz należy umyć delikatną pianką czy żelem. Płyn micelarny zawiera w składzie detergenty, które nie powinny na niej pozostać!
Do demakijażu i oczyszczania polecam:
- Płyn micelarny Hagi – dokładnie oczyści Twoją skórę z makijażu i pozostawi ją miękką oraz gotową na kolejne etapy pielęgnacji.
- Delikatna Emulsja Simply More – naturalne, wysokiej klasy oleje i emulgatory przenikają do porów i rozpuszczają zanieczyszczenia, równocześnie nawilżając i pielęgnując skórę. Kremowo-mleczna konsystencja zapewnia przyjemne odczucia oraz pozostawia skórę aksamitną i miękką w dotyku.
- Pianka Be Organic – posiada działanie oczyszczające, usuwając zanieczyszczenia codziennego dnia jak i nawilżające, pozostawiając skórę zregenerowaną i odświeżoną.
- My Magic Essence galaretka oczyszczająca – pozwoli Ci wykonać demakijaż lub jeśli się nie malujesz, zmyć dokładnie zabrudzenia z dnia, a potem po zetknięciu z wodą, łagodnie spłukać całość z twarzy, nie naruszając przy tym bariery hydrolipidowej skóry.
- Kremowy balsam myjący Natural Secrets – doskonały do cery wrażliwej, nie emulguje, więc to propozycja dla fanek klasycznego OCM.
Przydatne akcesoria: waciki wielorazowe, gąbki Konjac (więcej na ich temat przeczytasz we wpisie na blogu – KLIK)
Tonizowanie
Kolejny ważny krok w pielęgnacji to przywrócenie skórze odpowiedniego poziomu pH, a więc zastosowanie kosmetyku o odczynie kwaśnym. Dlaczego jest to tak ważne? Ułatwia to skórze powrót do stanu równowagi i odzyskanie odczynu kwaśnego, który chroni przed drobnoustrojami.
Tonik możesz zastąpić hydrolatem, jednak zwróć uwagę na jego pH – powinno ono oscylować w granicach 5,0-6,0. Nie każdy hydrolat będzie w stanie przywrócić skórze odpowiedni poziom pH.
Sprawdź toniki i hydrolaty dostępne w krem de la krem: KLIK!
Przydatne akcesoria: palce… tonik lub hydrolat najlepiej rozpylać mgiełką prosto na buzię i delikatnie wklepywać, tak by nie wchłaniał się w wacik (marnotrawstwo cennych substancji!).
Nawilżanie
Każda skóra po oczyszczeniu i stonizowaniu potrzebuje dawki nawilżenia (tak, nawet cera tłusta!). W tym celu stosować możesz kremy, serum, oleje. Nie zapominaj o pielęgnacji wrażliwej okolicy wokół oczu oraz rano stosuj obowiązkowo, przez cały rok, krem z SPF (jeśli planujesz wyjść z domu).
Krem do twarzy wybierz odpowiednio do potrzeb skóry i jej rodzaju. Jeśli jesteś posiadaczką cery tłustej, nie próbuj zmatowić jej na wszystkie sposoby, gdyż możesz osiągnąć efekt odwrotny do zamierzonego. Masz cerę mieszaną? Możesz rozważyć stosowanie różnych kremów w zależności od partii twarzy. Dla cery suchej i odwodnionej (ale nie tylko!) polecam stosowanie „turbo dopalaczy” nawilżenia takich jak skwalan, hialuron i hydromanil. Dodane do kremu lub serum naprawdę robią zauważalną różnicę.
Pamiętaj: jeśli nie czujesz potrzeby stosowania serum, nie ma takiego obowiązku. Jednak wspaniale uzupełni ono działanie kremu nawilżającego.
Serum do twarzy spośród których możesz wybierać: KLIK!
Kroki dodatkowe
Oczywiście w Twojej pielęgnacji nie może zabraknąć złuszczania! Warto 1-2 razy w tygodniu wykonać peeling dostosowany do potrzeb skóry – mechaniczny lub enzymatyczny. Zrób to po oczyszczeniu twarzy rano lub wieczorem. Następnie spryskaj ją tonikiem/hydrolatem. Jeśli to Twój moment na SPA, potem zrób maseczkę. Bezpośrednio na dokładnie oczyszczonej skórze zadziała ona jeszcze lepiej! Następnie zmyj ją, ponownie stonizuj skórę i zastosuj dalszą pielęgnację – oczywiście jeśli czujesz taką potrzebę, niektóre maski są tak bogate że nie ma już konieczności używać kremów.~
Czy istnieje jedna uniwersalna pielęgnacja dla każdego?
Absolutnie nie! Tak samo jak nie ma diety która będzie służyć każdemu, tak każda skóra potrzebuje innych proporcji składników odżywczych. Wszystko o czym dziś pisałam to ogólne ramy w jakich można się poruszać, ale tak naprawdę pielęgnację warto ułożyć indywidualnie. Jeśli nie czujesz się na siłach by zrobić to samodzielnie, zgłoś się po wsparcie do Madzi z krem de la krem, która oferuje bezpłatną pomoc w tym zakresie.
~
Często jest tak, że zamiast pomóc naszej cerze, walczymy z nią. W wielu przypadkach okazuje się, że wystarczyły niewielkie zmiany w pielęgnacji, by zaczęła ona wyglądać dużo lepiej. Do Ciebie należy pierwszy krok: zdefiniowanie jej potrzeb. Skóra nie działa nam wbrew, to często my nie pozwalamy jej zabłysnąć! Chętnie poczytam jak wygląda Twoja pielęgnacja, czego używasz, a może jakie błędy zdarzyło Ci się popełniać, a już tego nie robisz? Czy ich wyeliminowanie miało wpływ na poprawę stanu Twojej cery?
P.S. A czy poznałaś już 10 ZŁOTYCH ZASAD PIELĘGNACJI? Jeśli nie, to koniecznie kliknij tutaj ❤
Magdalena (@feminine_pl) ❤
Pani Magdo ten post spadł mi jak z nieba:-) Ostatnio myślałam czy nakładam kosmetyki w dobrej kolejności. A, że nie jestem fachowcem w tej dziedzinie to chętnie opowiem jak wygląda moja pielęgnacja. Może podpowie mi Pani czego unikać, a co powinnam dołożyć do mojej rutyny. Mam cerę mieszaną, 31 lat, dwójkę dzieci, 3,5-letnią córkę oraz 4-miesięcznego syna. W grę wchodzą nieprzespane noce i stresik:-)
Rano:
Myję twarz mydłem Dudu osun i gąbką konjac. Potem woda micelarna Sobio etic aloesowa. Nakładam serum Ava opuncja i aloes. Potem krem pod oczy La le zielona herbata. Dalej krem matujący Sobio etic aloesowy. Na koniec krem do twarzy Asoa z filtrem spf30. Nie lubię tapety, więc na tym kończę rano.
Wieczorem:
Myję twarz olejkiem do demakijażu Go cranberry. Potem płyn do demakijażu oczu Mixa-optymalna tolerancja, wiem że skład nie powala, ale to jedyny, który nie podraznia mi oczu. Potem woda micelarna Sobio etic aloesowa. Następnie serum Uzdrovisko dla skóry suchej, krem pod oczy La-le zielona herbata i na końcu krem śliwkowo-różany La-le. Co kilka dni nakładam też na koniec Booster Alkemie Take your time- ale nie widzę jakichś spektakularnych efektów.
Nie mam pojęcia czy kolejność nakładania kosmetyków jest prawidłowa. Przeczytałam na jakimś blogù, że jest ok. Nie znam się za bardzo na tym i liczę na podpowiedzi. Pozdrawiam
W takiej sprawie zapraszam do napisania wiadomości prywatnej na Facebooku lub Instagramie 🙂
Ok, napisałam.
super wpis – bardzo merytoryczny i przy tym ciekawy:) zachowam sobiee